Wpatrywałam się w szybę, po której powoli spływały krople deszczu i zgniatałam chusteczkę w dłoni. Czułam, że moje serce zaraz pęknie z żalu. Kolejna łza. Kolejna noc. Kolejny cios w moje serce. Dni mijały, a ja nie przestawałam tęsknić. Wiedziałam, że jest ze mną. W snach czułam go przy sobie, czułam jak jego ciepłe palce błądzą po moim ciele, jego mocne ramiona chronią przed całym złem tego świata, a jego wargi delikatnie muskają moje.
Załkałam głośno. Dlaczego? Dlaczego do cholery musiał odejść i zostawić mnie samą? Tak dobrze pamiętałam spojrzenie jego oczu, te ostatni błysk światła... Tą miłość, którą mi w nim okazał. Objęłam się ciasno ramionami, bo czułam, że fala wewnętrznego bólu znowu chce mnie rozerwać. Nic nie było w stanie ukoić mojego żalu i tęsknoty.
Siedziałem za nią, słysząc jak płacze i co chwila szepcze moje imię. Objęty ramionami, kołysałem się do przodu i do tyłu. Nie miałem pojęcia, co zrobić. Mogłem jedynie patrzeć, jak cierpi i cierpieć razem z nią. Oddałbym wszystko, żeby choć na chwilę stać się człowiekiem.Tylko po to, by jej dotknąć. Choć na chwilę...
______________________________
Em... Dobry Wieczór? ^^
Witam po raz kolejny na nowym blogu, pod kolejnym prologiem. Możecie myśleć, że Melodia zwariowała. A co tam! Też tak sądzę, ale stwierdziłam, że dopóki mam pomysły, możliwe przeze mnie do zrealizowania to będę to robić. Osobiście jestem tak pochłonięta swoimi dwoma opowiadaniami, że sama jestem zdziwiona. To będzie trzecie, z pewnością ostatnie, póki tych nie skończę. Wiem, że pewnie macie już dosyć moich pomysłów i tego, że co chwila zapraszam Was na coś innego, ale każda Wasza opinia jest dla mnie bardzo cenna. Z resztą bez sensu jest pisanie czegoś tylko dla siebie xd
Może w skrócie. Oglądaliście kiedyś film "Uwierz w ducha" z Patrickiem Swayze i Demi Moore w rolach głównych? Od razu mówię, że opowiadanie jest zainspirowane tym filmem i niektóre sytuacje będą podobne lub takie same :) Wtedy zawsze Wam o tym powiem, bo nie chce przypisywać sobie czegoś, co nie jest moje. Oczywiście fabuła sporo różnie się od filmu. Mam nadzieję, że ktoś to przeczyta ten zwięzły prolog, na którym płakałam, jak głupia. Po filmie nie potrafiłam się uspokoić, ale może to pomińmy xd Polecam wejść do zakładki O blogu, bo jest tam istotna informacja o tym, kiedy rozgrywa się akcja c:
Hm... Co by tu jeszcze? A! Tak. Przecudowny szablon pochodzi od kochanej Mei, która zgodziła się go dla mnie wykonać ^^ Jego urok mnie oczarował!
Zwiastun pochodzi od kochanej Rosie, której wyszedł on dużo lepiej niż mi ^^ Zajrzyjcie proszę do zakładki zwiastun po lewej stronie, jeżeli chcecie go obejrzeć c:
Pierwszy rozdział? Pewnie w połowie maja ^^
Jeśli chodzi o jakieś zaległości u Was to chyba wszystko mam zaliczone, ale jeśli o kimś zapomniałam, śmiało pisać (:
Pozdrawiam gorąco, Melodia <3